wtorek, 1 grudnia 2015

Świąteczna choinka -krok po kroku

Chciałabym przedstawić Wam moje ozdoby świąteczne ;)
Postanowiłam zrobić rodzinie małą niespodziankę i podarować mojego wykonania CHOINKI ;) 
 Jeśli podobają wam się zapraszam na mały kursik ;)

Co będziemy potrzebowali: 
  • pastę strukturalną( do tego potrzebna będzie kasza manna, vicol, i farba akrylowa biała -do ścian);
  • stożek styropianowy- ja użyłam w rozmiarze 30cm;
  • doniczka plastikowa- najtańsza jaka była 15cm;
  • kamyczki;
  • sizol;
  • patyki;
  • pistolet do kleju na gorąco;
  • nożyczki;
  • drucik;
  • ozdoby- ja użyłam kulek, gwiazdek styropianowych z brokatem.
Zaczynamy od zrobienia masy strukturalnej. Można zakupić ją na allegro ale będzie dożo taniej jak samemu ją zrobimy bo gotowe masy są dużo droższe. Potrzebujemy jakieś naczynie ja użyłam miski wsypałam kaszę manną, vicol i farbę najlepiej w tych samych proporcjach.
Następnie bierzemy się za malowanie a raczej nakładanie naszej masy na nas zstożek ;)

 uwielbiam jak się coś mieni i błyszczy dlatego postanowiłam obsypać choinkę brokatem a co tam nie będę sobie żałowała ;):)
i to byłoby na tyle- musimy pozwolić by nasza masa wyschła i następnego dnia można dokończyć nasze dzieło ;) 
Masa już suchutka błyszcząca więc możemy przystąpić do dalszego działania ;)
Malutki spacerek dobrze mi zrobił a i przy okazji zdobyłam w lesie patyki i kamyczki/żwirek- ja pocięłam na kawałki ok 18cm (to już w zależności kto jak dużą chce mieć choinkę ;))

od spodu na środku stożka robimy dziurę tak by wszedł patyk, dla pewności dodałam kleju na gorąco
bierzemy doniczkę i na koniec patyka też dodajemy klej dużo kleju i mocujemy do doniczki
dajemy kamyki
ja pomaziałam patyka masą jeśli wam się też tak podoba to też pomalujcie a jak wolicie naturalne to też będzie fajnie wyglądało ;) aaaa nie zapomnijmy by dół stożka też pokryć masą ;)
no i zabieramy się za strojenie naszej choinki i tu każdy stroi jak uważa wg swojego gustu czy też wystroju pokoju jeśli chcecie komuś podarować swoje dzieło...

Ja obwinęłam sizolem choinkę 


 doniczkę obkleiłam farbowanymi drewienkami z brokatem
 stożek ozdobiłam kulkami i gwiazdkami i taki efekt wyszedł


a tu pozostałe choinki już dla mojej rodziny ;)



na koniec spakowałam choinki w cylafon i gotowe
MAM NADZIEJĘ, ŻE MÓJ MAŁY KURSIK SIĘ PRZYDAŁ ;)
POWODZENIA I MIŁEJ ZABAWY

środa, 21 października 2015

#Monte snack

Niedawno przyszła do mnie paczuszka od trnd 
oj bardzo słodziutka paczuszka
 wszystko fajnie opisane zapakowane jestem pod wrażeniem profesjonalizmu firmy 
 Jak syn wrócił ze szkoły otworzyłam lodówkę pokazuję mu a tu szał ciał syn oszalał ze szczęścia zaczął skakać jak zobaczył pudełko kanapek Monte Snack niestety musiałam go ostudzić bo obiadu nie chciał jeść


 Mleczny batonik Monte Snack jest dla dzieci jak i dla dorosłych. Delikatny biszkopt wypełniony mlecznym oraz czekoladowo-orzechowym kremem idealnie nadaje się na małą przekąskę w szkole czy pracy. Ja osobiście jestem łasuchem uwielbiam słodycze dlatego kanapa idealnie sprawdzi się u mnie w pracy w czasie przerwy śniadaniowej zamiast zwykłego batonu wolę Monte połączenie wyśmienitej czekolady oraz biszkoptu jest tym co uwielbiam.
Dzięki projektowi miałam okazję zaprosić znajomych z dziećmi na kawę i poczęstować ich przekąskami

 Od bardzo dawna kupuję synowi monte drink jak i monte z dodatkami.... do tego grona na stałe wskoczyły mleczne kanapki
A JAK WAM SMAKUJĄ MONTE SNACK JADŁYŚCIE??

wtorek, 23 grudnia 2014

L'Oreal olejekowy rytuał

Podczas wczorajszego szorowania łazienki zadzwonił dzwonek a tam kurier miał dla mnie paczuszkę byłam zdziwiona bo niczego się nie spodziewałam wszystkie rzeczy które kupiłam na all już przyszły. Zaglądam do środka a tam pełnowartościowy produkt olejek L'Oreal: 




Normalnie szok !! Jakiś miesiąc temu wypełniłam ankietę i odpowiedziałam na pytanie. Jestem prze szczęśliwa, że udało mi się i mogę takie cudeńko testować ;)

                              Jak przetestuję dam koniecznie znać ;)


piątek, 7 listopada 2014

kampania prezerwatyw SKYN

Zostałam szczęśliwą posiadaczką niezwykle fajnego pudełeczka do testowania a mianowicie prezerwatyw SKYN.
Coś od producenta
SKYN to rewolucyjne prezerwatywy produkowane z naukowo opracowanego materiału o nazwie poliizopren. Jest to nowa mająca zapewnić jeszcze przyjemniejszy seks.
Jest to pierwsza rzeczywista innowacja w tej dziedzinie od czasów wynalezienia prezerwatyw lateksowych ponad 100 lat temu! Dzięki temu, aż 97% osób które wypróbowały prezerwatywy SKYN, poleca je znajomym. Więc warto je wypróbować
Siedząc w pracy zadzwonił telefon a tam kurier ma dla mnie paczkę zdziwiłam się bo nie spodziewałam się niczego. Odebrałam od sąsiadki przesyłkę a tu taka niespodzianka!! mała paczuszka bardzo dyskretnie zapakowana a w niej pudełeczko niezwykle eleganckie ekscytujące na sam widok widać, że w środku jest ekskluzywna zawartość

W środku pełnowartościowe opakowanie prezerwatyw do wypróbowania przeze mnie ulotki, przewodnik ambasadora STREETCOM, oraz ładnie zapakowane 12 prezerwatyw SKYN do rozdania znajomym.
Oczywiście prezerwatywy zostały przetestowane przeze mnie jeszcze tego samego dnia
Ze względu na to, że po zwykłych gumkach mam uczulenie takich jak np z biedronki tak po prezerwatywach SKYN nie miałam żadnego uczulenia, pieczenia tak jak wcześniej więc mają u mnie ogromny PLUS Nie było żadnych problemów z założeniem i odczucia, doznania były lepsze niż do tej pory ale wiadomo nic nie przebije oczywiście seksu bez gumek
Z CZYSTYM SUMIENIEM MOGĘ POLECIĆ PREZERWATYWY SKYN cena jest przystępna więc zachęcam do kupienia i przekonania się, że to jakby nie mieć nic na sobie.

Recenzja płynu do prania VIZIR

Nadszedł czas by zdać relację z testowania nowego Płynu do prania Vizir.
 Bardzo często kupuję produkty marki VIZIR. Przeważnie były to proszki do prania ale teraz przerzuciłam się na płyn czy kapsułki są wygodniejsze w użyciu i mniej miejsca zajmują w szafce  
 Płyn ma bardzo ładny delikatny zapach. Posiada wygodne do trzymania opakowanie w dobrej przystępnej cenie. Jest naprawdę gesty dzięki temu bardzo wydajny i starczy spokojnie na miesiąc- a piorę tak co 2 dzień . Płyn jest przeznaczony do prania rzeczy białych i kolorowych ale ja też piorę ciemne takie jak szare i czarne i też bardzo dobrze się spisuje. Sprawdza się bardzo dobrze do codziennego prania ubrań mojego syna który pozostawia na ciuchach multum plam. Jestem bardzo mile zaskoczona bo płyn doprał bardzo zabrudzone spodenki z którym proszek innej marki sobie nie poradził. 
Jeszcze parę słów odnośnie zapachu. Po wypraniu ciuchy są praktycznie bez zapachu dla mnie to na plus ale są osoby które lubią jak ciuchy mają bardziej intensywny zapach (był tylko użyty płyn nie dodawałam niczego do płukania tkanin). Ciuchy są delikatne w dotyku nie podrażnia i nie uczula nawet wrażliwej skóry. 
Jestem bardzo zadowolona, że miałam okazję przetestować płyn, na pewno jeszcze nie raz kupię a proszkowi mówię papapapa